Idziemy w górę
Dzisiaj nasz dom zaczął rosnąć w górę. Bardzo mnie to cieszy. Chłopaki murowali jakby się paliło ;) Byłam w szoku, że tak szybko to powstaje. Taki oto mamy efekt po pierwszym dniu. 



Dzisiaj nasz dom zaczął rosnąć w górę. Bardzo mnie to cieszy. Chłopaki murowali jakby się paliło ;) Byłam w szoku, że tak szybko to powstaje. Taki oto mamy efekt po pierwszym dniu. 



Równolegle z budową domu trwa też budowa garażu. Garaż ma być dwu stanowiskowy z zapleczem i warsztatem do pracy. Na obecną chwilę jest wymurowany fundament z bloczków i chyba prace na ten moment staną bo ważniejsza jest budowa domu, zresztą zobaczymy czy zostaną jakieś pieniądze w co wątpię ;) 
Po dwóch tygodniach przerwy prace ruszyły dalej. Wczoraj został wylany chudziak. Mam nadzieję, że teraz prace potoczą się z górki. Jutro fachowcy startują z ścianami. Już nie mogę się doczekać aż zobaczę jak powstaje dom, bo narazie nic ciekawego się nie dzieje ;) 


Przedwczoraj ekipa zakończyła murowanie i ocieplanie fundamentów, dzisiaj zasypano fundamenty i zagęszczono, niestety zaczął padać deszcz i przerwano pracę, jutro skończą. Pozostało zalać chudziak i chwila przerwy i wytchnienia od budowy :) 


Przedwczoraj przyszli bodowlańcy- poznaczyli, skręcili zbrojenia. Wczoraj zostały wylane ławy fundamentowe. Ekipa sprawnie się uwija. Dziś dzień przerwy ale za to przywieźli wywrotkę piachu do dalszego budowania. Jutro ruszają z murowaniem. Teraz jak na to patrzę to ten dom wydaje się mały. 
A to garaż

Komentarze